czwartek, 2 czerwca 2016

Odszedł Wielki Trener...

Ten dzień okazał się smutny dla polskiego sportu, a siatkówki w szczególności. Wczesnym popołudniem wszystkie media obiegł komunikat - w wieku 72 lat zmarł Andrzej Niemczyk...

fot. siatka.org
To był wybitny trener i nieprzeciętny człowiek. Tak wspominają Go wszyscy, którzy z Nim się zetknęli. Jego życiowe losy, a w szczególności trenerska kariera, w niezwykle interesujący sposób zostały ujęte w autobiografii "Życiowy tie-break", której autorem był Marek Bobakowski. W ostatnich miesiącach ponownie zmagał się z nowotworem. Kilkanaście lat temu tę walkę wygrał, jednak - niestety - tym razem złowroga choroba okazała się silniejsza...

Takich postaci w historii sportu w naszym kraju nie było zbyt wielu. Jeśli chodzi o trenerów w grach zespołowych, do głowy przychodzą mi jedynie dwa inne nazwiska - Kazimierz Górski i Hubert Wagner. To najlepsi z najlepszych, nietuzinkowi ludzie, którzy w krótkim czasie potrafili z prowadzonymi przez siebie reprezentacjami osiągnąć znakomite, nienotowane nigdy wcześniej wyniki, tworząc zupełnie nową jakość. Dodać trzeba, że przed objęciem "Złotek" Niemczyk niejako postawił na nogi żeńską siatkówkę w Niemczech (RFN) i Turcji. Ekipy, które obejmował, dokonywały olbrzymie postępy. Odszedł jako ostatni z tych Wielkich Trenerów...

Ta wiadomość usunęła w cień wywalczony przed południem naszego czasu awans polskich siatkarzy na Igrzyska Olimpijskie. Oczywiście cieszy, że biało-czerwoni zrealizowali swój cel już na dwie kolejki przed zakończeniem kwalifikacji w Tokio, ale zrozumiałe, że ten dzień będzie bardziej kojarzony z innych powodów, nie mających związku z jakimkolwiek siatkarskim meczem.

Osobiście będę wspominać tę krótką chwilę z października ubiegłego roku, gdy Andrzej Niemczyk złożył autograf na zakupionym przeze mnie egzemplarzu "Życiowego tie-breaka". Żałuję, iż nie uwieczniłem tej chwili żadnym zdjęciem - wiem, ktoś słusznie powie, że cechuje mnie mocno przyziemne, "dzisiejsze" rozumowanie. Fotka czy autograf nie są bowiem takie ważne. Swoimi czynami Niemczyk pozostawił po sobie coś znacznie trwalszego. Był po prostu kimś absolutnie wyjątkowym i jako wybitna postać przeszedł na trwałe do historii.

Cześć Jego Pamięci!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz