Do
rozpoczęcia Euro 2016 zostało już tylko kilkadziesiąt
godzin. Oczywistym więc jest, że mnożą się różnego
rodzaju prognozy, typy, zakłady odnośnie przebiegu tego turnieju.
Kto 10 lipca późnym wieczorem na Stade de
France podniesie do góry Puchar Henriego Delaunaya, kto zaskoczy, a kto rozczaruje, no i oczywiście - jak wypadnie
nasza narodowa drużyna? Dwa ostatnie mecze
towarzyskie mocno ostudziły wcześniejszy entuzjazm,
pojawiło się wiele krytycznych głosów, lecz dopiero na
francuskich boiskach wszystkiego się dowiemy.
Postanowiłem
iść tym utartym szlakiem i przeprowadziłem małą sondę. W
ostatnich tygodniach zadałem sześciu osobom związanym ze sportem
(w tym przede wszystkim futbolem) następujące pytania:
1. Jaka reprezentacja zdobędzie złoty medal Euro 2016?
2.
Jaka reprezentacja może zostać "czarnym koniem" tej
imprezy?
3.
Jaki piłkarz zostanie największą gwiazdą?
4.
Jak wypadną biało-czerwoni? Na której fazie zakończą swój
udział w turnieju?
Poniżej
odpowiedzi moich rozmówców...
Justyna
Żurowska-Cegielska (koszykarka Wisły Can-Pack Kraków)
1.
Bardzo chciałabym, aby była to Polska.
2.
Belgia.
3.
Arkadiusz Milik. Wszyscy skupią się na zatrzymaniu Lewandowskiego,
a on będzie zdobywał masę goli.
4.
Wygrają te mistrzostwa.
Damian
Juszczyk (rzecznik prasowy Wisły Kraków SA)
1.
Można spodziewać się, że walka rozegra się między Francją,
Niemcami, Anglią… i może Chorwatami? Zobaczymy też na co stać
Belgów i Szwedów. Gdybym musiał wskazać jedną drużynę
narodową, postawiłbym chyba jednak „bezpiecznie” - na
Francuzów. Mam przeczucie, że pozytywnie zaskoczyć może ktoś z
duetu Chorwacja - Szwecja.
2.
Jest kilka ekip, które mogą "wstrzelić się" w to miano.
Moje typy to Chorwacja, Belgia, Szwecja lub - oby tak było - Polska.
3.
Mam trzech kandydatów: Francuz Olivier Giroud, Chorwat Mario
Mandżukić i Hiszpan Nolito. Z tej trójki mój wybór padnie na
Girouda.
4.
Wierzę, że przy założeniu zajęcia przynajmniej drugiego miejsca
w grupie, stać nas na awans do ćwierćfinału. Półfinał byłby
już spełnieniem marzeń i wspaniałym osiągnięciem, ale nie
nakładajmy na biało-czerwonych zbyt dużej presji, a jest szansa,
że przy odrobinie szczęścia dostarczą nam sporo radości.
Mariusz
Godos (redaktor tygodnika "Życie Podkarpackie")
1.
Moim zdaniem sprawa rozegra się między trzema ekipami:
Niemcy, Francja, Anglia. Mistrzem Europy zostanie Francja.
2.
Austria.
3.
Antoine Griezmann.
4.
Dotrą do 1/8 finału.
Marek
Rybkiewicz (trener występującego w ostatnim sezonie w III lidze
Sokoła Sieniawa, były piłkarz m.in. przemyskich klubów - Czuwaju
i Polonii)
1.
Hiszpania.
2.
Polska.
3.
Robert Lewandowski.
4.
Przegrają dopiero w finale z Hiszpanią.
Marcin
(serwis WislaLive.pl)
1.
Ktoś, kto wygra półfinał Niemcy - Francja, a w finale ogra
Hiszpanię.
2.
„Czarny koń” zawędruje jedynie do ćwierćfinału. Słowacja
lub... Szwajcaria. Chyba, że według moich przemyśleń Turcja wygra
ćwierćfinał z Belgią.
3.
Paul Pogba, Eden Hazard lub Leonardo Bonucci.
4.
Mimo wszystko wyjdą z grupy z drugiej lub trzeciej pozycji. Jeśli z
drugiej i w 1/8 finału trafią na Szwajcarię, to mogą ją przejść.
Ćwierćfinał zamknie nasze marzenia.
Dariusz
Kmiecik (właściciel bloga piłkarskiego Romanowo)
1.
Euro wygra Anglia.
2.
Oczywiście Polska.
3.
Marcus Rashford.
4.
Ćwierćfinał jest jak najbardziej w zasięgu przy dobrych układach
w grupach.
Serdecznie
dziękuję wszystkim za udział w tej mini-sondzie. :) Patrząc na
odpowiedzi, łatwo zauważyć rozbieżności. Najlepiej widać to w
kwestii największej indywidualności turnieju, gdzie padło aż
dziesięć nazwisk i wszystkie tylko raz. Nieco podobnie wygląda
sytuacja odnośnie „czarnego konia”, choć tutaj powtarzają się
wskazania na Polskę i Belgię. Spośród kilku drużyn wymienianych
jest w gronie faworytów do końcowego triumfu najwięcej poparcia
zyskali Francuzi. Także odnośnie startu biało-czerwonych istnieje
spory rozrzut – od 1/8 finału do złotego medalu. Kto miał
najwięcej racji, przekonamy się za kilka tygodni. Pewne jest, że
przed nami niezwykle ciekawe mistrzostwa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz