Niespełna 19 godzin temu nastał rok 2015. Zwykle rozpoczęcie nowego roku to czas określenia postanowień czy planów na realizację w życiu nowych celów itp. A ja... zaczynam ten rok od założenia bloga. :) Co prawda nie jest to mój debiut w tym zakresie (swego czasu udzielałem się pod adresem refleksyjny.blogspot.com), tym niemniej towarzyszy mi pewna trema. Wtedy po jakimś czasie poddałem się, teraz mam nadzieję, że będzie lepiej i ten pielęgnowany przeze mnie kawałek wirtualnego świata okaże się ciekawy dla postronnych czytelników. Postaram się pisać tutaj o różnych sprawach, którymi się interesuję i zwracają moją uwagę, które mnie cieszą, smucą czy skłaniają do tytułowej refleksji. Głównie będzie to sport, nie zabraknie bieżących wydarzeń z innych dziedzin w Polsce i na świecie, a także trochę historii. Czasem coś pewnie sklecę na temat innej bliskiej mi dziedziny, jaką jest prawo. Nie chcę jednak niczego planować, co jednak nie oznacza, że to miejsce będzie jednym wielkim chaosem. :)To tyle na razie. Do dzieła!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz